Prawo do użycia i wykorzystania broni palnej w Polsce
Prawo do użycia broni palnej w samoobronie nie powinno być rozumiane jako wyjątkowy przywilej, ponieważ użycie broni w takiej sytuacji w sposób niezgodny z prawem może mieć poważne konsekwencje.
Do 31 grudnia 2015 w Polsce wydano 51 040 osobom pozwolenie na broń w celu ochrony osobistej oraz 9 osobom w celu ochrony osób i mienia. Każdy posiadacz broni palnej ma nie tylko pewne prawa, ale również obowiązki.
Broń palna do samoobrony
Czy można użyć broni palnej w obronie koniecznej?
Osoby, które uzyskały pozwolenie na broń w celu ochrony osobistej, innych osób oraz mienia, mogą używać broni palnej nie tylko w celach strzelniczych lub sportowych tylko na strzelnicach, ale również w obronie koniecznej lub stanie wyższej konieczności. Według polskiego prawa osoba, która użyła broni palnej w obronie koniecznej, powinna udowodnić, że za jej pomocą odpierała bezprawny, bezpośredni zamach, a użycie broni mieściło się w granicach samoobrony.
Obrona konieczna i stan wyższej konieczności usprawiedliwiają ten czyn i zaprzeczają jego karalności, jednak nie jest to reguła. Istnieją bowiem sytuacje, w których użycie broni palnej wobec napastnika może mieć przykre skutki dla jego ofiary, tym bardziej, że nie istnieją ściśle wytyczone granice obrony koniecznej, a często ich interpretacja zależy od sądu.
Kiedy użycie broni palnej może być przekroczeniem granic obrony koniecznej?
Użycie broni palnej musi nastąpić w chwili nieuchronnego zamachu, ani wcześniej, ani później. Należy tu wyjaśnić dwa pojęcia: eksces intensywny i eksces ekstensywny. Dla pierwszego pojęcia kluczowe jest realne ocenienie zagrożenia i podjęcie odpowiedniego działania w celu samoobrony, dla drugiego – właściwy moment reakcji i ocena, kiedy zagrożenie już minęło.
Eksces intensywny oznacza, że środek użyty do odparcia zamachu jest niewspółmierny do środka użytego do popełnienia zamachu. Przykład: użycie broni palnej wobec nieuzbrojonego agresora chcącego wyrwać kobiecie torebkę i zastrzelenie go byłoby przekroczeniem granic obrony koniecznej.
Eksces ekstensywny oznacza, że obrona konieczna była spóźniona lub przedwczesna. Przykład: agresor rozpoczął ucieczkę na widok broni palnej w rękach swojej ofiary. Ofiara ruszyła za nim w pogoń i oddała strzał, który poważnie ranił/zabił napastnika.
Czy w obronie własnej z bronią palną można zabić?
Celem skutecznej samoobrony (nawet bronią palną) nie jest pozbawienie życia napastnika, a oddalenie zamachu na dobro chronione prawem – czyli unieszkodliwienie agresora tak, aby ten zrezygnował bądź nie był w stanie kontynuować zamachu, ale bez stwarzania sytuacji zagrożenia jego zdrowia i życia. Ciężkie naruszenie ciała lub zabicie agresora to najostrzejsze skutki obrony własnej. Prawo mówi o uzależnieniu środka samoobrony od wartości chronionego dobra (życia, zdrowia lub mienia). Wiąże się z tym umiarkowanie obrony, co oznacza, że nie może wystąpić rażąca dysproporcja między dobrem zaatakowanym a dobrem napastnika.
Interpretacja granic obrony koniecznej z użyciem broni palnej zależy od oceny danego zdarzenia przez sąd.
Co się stanie, jeżeli ofiara w obronie koniecznej zabije przestępcę? Sąd na podstawie § 2. Art. 25. Kodeksu karnego może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia, ponadto według § 3. Art. 25 Kodeksu karnego Nie podlega karze, kto przekracza granice obrony koniecznej pod wpływem strachu lub wzburzenia usprawiedliwionych okolicznościami zamachu.
Sąd ocenia m.in., czy zabójstwo napastnika było adekwatnym, ostatecznym środkiem do odparcia bezprawnego, bezpośrednio zamachu, czy ofiara działała pod wpływem silnych emocji i strachu, nie mając czasu do namysłu i możliwości racjonalnej oceny sytuacji, a także innego wyjścia z impasu.
Przypadki spraw toczonych w sprawach przekroczenia granic obrony koniecznej z bronią palną bywają tak kontrowersyjne, że nie można stwierdzić jednoznacznie, czy obrona własna bronią palną poskutkuje skazaniem na więzienie niedoszłej ofiary, czy sąd uzna jej niewinność.
Użył broni palnej do obrony własnej i zabił
W 1990 roku Piotr Bogdanowicz pracował jako szef ochrony. W mieszkaniu matki, do którego pojechał z nowo poznanymi mężczyznami po dolary, aby wymienić walutę, został zaatakowany przez cinkciarzy. Zaczął strzelać w obronie własnej – a przy najmniej tak brzmiała jego wersja wydarzeń, ponieważ sąd uznał, że to Bogdanowicz chciał zabić cinkciarzy. Został skazany na 25 lat więzienia. Na niekorzyść Bogdanowicza świadczyło to, że po wypadkach nie zadzwonił po policję, a chciał ukryć ciała – w tym celu wykonał telefon do kolegi, który nie zgodził się na pomoc. Pieniądze, którzy mieli przy sobie cinkciarze, nigdy się nie odnalazły.
źródło: http://wyborcza.pl/duzyformat/1,127290,4494018.html
wypowiedź Piotra Bogdanowicza: https://www.youtube.com/watch?v=wyMOX-qEsdY
Prawo do wykorzystania broni kolekcjonerskiej
Czy można strzelać z broni kolekcjonerskiej?
Skoro egzamin niezbędny do uzyskania pozwolenia na broń kolekcjonerską składa się z części teoretycznej i praktycznej, trudno o negatywną odpowiedź. Tak – jest to dopuszczalne na strzelnicy, zarówno podczas zawodów, jak i w ramach użytku prywatnego. Zgodnie z prawem broń kolekcjonerską można przenosić przy sobie, jednak aby wiedzieć, jak należy przenosić broń kolekcjonerską na strzelnicę, trzeba przyjrzeć się art. 10. ustawy o broni i amunicji. Istnieje zapis zakazujący noszenia broni kolekcjonerskiej, ale owo noszenie jest rozumiane jako każdy sposób przemieszczania załadowanej broni przez osobę posiadającą broń. Jak zdefiniować załadowaną broń? Broń jest rozładowana, kiedy nie posiada amunicji w komorze nabojowej i magazynkach nabojowych. Tym samym – można np. nosić broń bez wpiętego magazynka z załadowanymi nabojami, co możemy nazwać przenoszeniem nienaładowanej broni.
Co z amunicją do broni kolekcjonerskiej do strzelania? Pozwolenie na broń do celów kolekcjonerskich uprawnia jej właściciela do posiadania amunicji do tej broni, natomiast sama amunicja nie jest celem kolekcjonerskim i nie służy do samego jej posiadania, a do używania wraz z bronią – oczywiście w odpowiednich warunkach. Do nabycia amunicji do broni kolekcjonerskiej upoważnia także legitymacja posiadacza broni. Co ciekawe – ustawa o broni i amunicji w art. 10. zezwala na wytwarzanie amunicji na własny użytek.
Czy broń palną można wykorzystywać tylko na strzelnicy?
To krążący zwłaszcza wśród niezaznajomionych z tematem legalnej broni osób mit, które sugerują się zaledwie jednym przepisem. Art. 45. ustawy o broni i amunicji mówi, że broń palna zdolna do rażenia celów na odległość może być używana w celach szkoleniowych i sportowych tylko na strzelnicach. Nie można literalnie intepretować tego artykułu bez wzięcia pod uwagę innych przepisów prawa, nie należy go także błędnie rozumieć jako przepisu dotyczącego wszystkich kategorii broni palnej.
Według tej samej ustawy do broni palnej, a dokładnie – do broni pneumatycznej nie zaliczają się wiatrówki, w których energia kinetyczna pocisku, który opuszcza lufę, nie przekracza 17J. Takie wiatrówki są dostępne bez zezwolenia, można je zakupić nawet drogą wysyłkową – i używać ich poza strzelnicami, aczkolwiek w bezpieczny sposób, nie zagrażający osobom trzecim i nie wywołujący u nich niepokoju.
Poza strzelnicą można używać także broni alarmowej oraz sygnałowej do celów wzywania pomocy, ratowniczych, poszukiwawczych. Wymieniona broń może być również używana przez osoby, które są uprawnione do sygnalizowania zawodnikom rozpoczęcia konkurencji sportowej w trakcie zawodów sportowych. We wspomnianych przypadkach broń alarmowa i sygnałowa jest dostępna bez zezwolenia.
„broń palna zdolna do rażenia celów na odległość może być używana w celach szkoleniowych i sportowych tylko na strzelnicach” – czyli w innych celach może być użyta w dowolnym miejscu
Należy oddać Polakom broń palną. Zwracamy się o to do Pana Jarosława Kaczyńskiego. Zaborcy, Niemcy i komuniści zabrali nam narzędzia do obrony osobistej. Skoro mam prawo bronić siebie i innych Polaków, to również mam prawo posiadać broń palną! Panie Premierze prosimy o pomoc i poparcie projektu Ustawy Ruchu Obywatelskiego Miłośników Broni!