Prawo łowieckie
Ustawa z dnia 13 października 1995 Prawo łowieckie definiuje zakres łowiectwa oraz przyświecający mu cel, a także określa zasady gospodarki łowieckiej oraz ustala organy administracji w zakresie łowiectwa.
Znajdziemy w niej także przepisy dotyczące m.in. działalności gospodarczej w zakresie łowiectwa, obwodów łowieckich, działalności Polskiego Związku Łowieckiego i straży łowieckiej. Ustawa mówi również o wykonywaniu polowania i szkodach łowieckich.
Właśnie tych szkód, omówionych w rozdz. 9 ustawy Prawo łowieckie, tyczą się zmiany, które miały wejść w życie od 1 stycznia 2017 roku, ale obecnie znajdują się pod znakiem zapytania.
Zmiany w ustawie Prawo łowieckie od 1 stycznia 2017, 2018 czy 2019?
Zmiany w ustawie z dnia 13 października 1995 Prawo łowieckie wprowadza ustawa z dnia 22 czerwca, dotycząca nowych zasad odpowiedzialności za szkody wyrządzone w uprawach i płodach rolnych przez:
- dziki,
- łosie,
- daniele,
- jelenie,
- sarny,
a także szkody wyrządzone przez te zwierzęta w przypadku objęcia ich całoroczną ochroną. Dotychczas po stronie kół łowieckich i zarządu województwa leżała odpowiedzialność za wypłatę odszkodowań za szkody wyrządzone przez zwierzęta.
Wnioski w sprawie uszkodzonych upraw i płodów rolnych będą składane do wojewody, który w drodze decyzji administracyjnej ustali wysokość odszkodowania. Ze względu na miejsce wystąpienia szkody wniosek będzie można skierować do wójta, burmistrza lub prezydenta miasta, który następnie (maksymalnie w ciągu trzech dni roboczych) przekaże go właściwemu wojewodzie.
Za szkody powstałe w trakcie polowań będą odpowiadać dzierżawcy i zarządcy obwodów łowieckich na podstawie przepisów Kodeksu cywilnego.
Kwota odszkodowania zostanie obliczona na podstawie oględzin szkód przez przedstawicieli wojewody, które zostaną przeprowadzone w ciągu 7 dni od złożenia wniosku. Na oględziny może przybyć posiadacz lub właściciel gruntów rolnych, jednak jego nieobecność nie spowoduje wyznaczenia innego terminu oględzin.
Jeżeli wobec oceny wysokości szkody zostanie wniesione zastrzeżenie, opinię na ten temat wyda rzeczoznawca z danej listy prowadzonej przez izbę rolniczą.
Odszkodowanie zostanie wypłacone z Funduszu Odszkodowawczego przez danego wojewodę do 30 dni – licząc od dnia, w którym zapadła ostateczna decyzja o wysokości odszkodowania. Na Fundusz Odszkodowawczy będą się składać:
- roczne składki wnoszone przez dzierżawców i zarządców obwodów łowieckich,
- dotacje z budżetu państwa,
- darowizny i zapisy,
- inne dochody uzyskane na rzecz tego Funduszu.
Jednak czy ostateczna decyzja jest… zupełnie ostateczna? Jeżeli poszkodowany nadal będzie uważał, że kwota jest zbyt niska, będzie mógł wnieść powództwo do sądu.
Zaproponowanie nowego terminu dla wejścia w życie noweli szkodowej (najpierw przesunięcie go o dwa lata, potem o rok) wynikło z konieczności płynnego wdrożenia rozwiązań dla Funduszu Odszkodowawczego, aby prawidłowo funkcjonował wraz z systemem odszkodowań za szkody łowieckie. Vacatio legis zostało wniesione w projekcie ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z realizacją ustawy budżetowej na rok 2017. Dyskusji nie podlegał tylko termin wejścia w życie tzw. noweli szkodowej, ale również zmiany dotyczące oględzin i szacowania szkód – to nie przedstawiciele wojewody mieliby za nie odpowiadać, a Lasów Państwowych.
Chociaż mówiono o przesunięciu terminu aż do 2019 roku, z rządowego projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2017 wynika, że datą wejścia w życie będzie jednak 1 stycznia 2018 roku.
Przypomnijmy, że wysokość składki za jedno zwierzę miałaby być mnożona przez liczbę zwierząt łownych określonych w planie łowieckim na dany rok. I tak – za jednego osobnika łosia byłoby to 600 zł, jelenia – 350 zł, daniela – 135 zł, sarny – 105 zł, dzika – 85 zł. Te zryczałtowane stawki w każdym roku miałyby podlegać waloryzacji.
Nowe prawo łowieckie wzmacnia prawa właścicieli nieruchomości
20 września br. rząd przyjął projekt noweli Prawa łowieckiego, które zakłada zwiększenie prawa właścicieli nieruchomości przy tworzeniu obwodów łowieckich, ustanawianie zakazu polowań na terenie nieruchomości, a także wnosi obowiązki informacyjne w kwestii organizacji polowań zbiorowych.
Pomysły są argumentowane m.in. zwiększeniem wykonywania rocznych planów łowieckich – jeden z nowych przepisów miałby regulować zmianę rocznego planu łowieckiego, jeśli wystąpiłaby choroba zakaźna zwierząt podlegająca obowiązkowi jej zwalczania – lub tylko podejrzenie tej choroby.
Prawo łowieckie a fotografia przyrodnicza
Kolejna z nowelizacji prawa łowieckiego mogłaby zagrozić fotografującym przyrodę. Chodzi dokładnie o art. 51 ust. 1 pkt 8, który mówi nakładaniu karze grzywny na osoby, które utrudniają bądź uniemożliwiają wykonanie polowania. Nowelizacja nie precyzuje, o jakie utrudnianie czy uniemożliwianie chodzi, więc całkiem realna byłaby sytuacja, w której fotograf jest tym przeszkadzającym w polowaniu, a nawet – osoba spacerująca cicho po lesie. Jak pisze portal Fotopolis.pl, fotografowie byli już usuwani z lasów przez myśliwych, a jednemu z ornitologów wytoczono nawet proces. W związku z planowaną nowelizacją Związek Polskich Fotografów Przyrody Wystosował petycję pt. „Nie dla Rzeczpospolitej Myśliwskiej”.
Czy myśliwy może zastrzelić psa na terenie łowiska?